Większość osób, które kiedykolwiek wynajmowały swoje mieszkanie, słyszała zapewne historie o koszmarnych lokatorach, których ciężko jest się pozbyć z mieszkania. Takie przypadki oczywiście nie zdarzają się zbyt często, warto jednak wiedzieć, w jaki sposób można się zabezpieczyć przed nieprzyjemną i stresującą sytuacją. Wyjściem jest tzw. najem okazjonalny.
Zobacz na Gumtree: mieszkania i domy do wynajęcia
Czym jest taka forma umowy i jakie daje nam możliwości, odpowiada Mariusz Polkowski – Specjalista ds. Sprzedaży oraz Team Leader w biurze nieruchomości House Standard:
“Jest to wyjątkowa forma najmu, którą podpisuje się w obecności notariusza. Najemca oświadcza, iż jest świadomy treści zawieranej umowy i gdyby w jakikolwiek sposób ją naruszył, dobrowolnie zgadza się, aby go ukarać. W dosłownym tłumaczeniu umowa ta jest równoważna z wyrokiem sądu, gdyby toczyła się sprawa przeciwko najemcy o nie stosowanie się do treści umowy najmu. Przy podpisaniu zwykłej umowy najmu z nieuczciwym najemcą, który zna się trochę na prawie, moglibyśmy przeżyć niemiłą przygodę, która w najgorszym przypadku mogłaby trwać nawet rok.
Według ustawy o ochronie praw lokatorów, która oczywiście jest usytuowana wyżej, niż umowa najmu, w hierarchii prawnej, jest zapis, iż najemcy można wypowiedzieć umowę, jeżeli zwleka z 3 pełnymi okresami płatności. Niestety, samo wypowiedzenie umowy nie zawsze wystarczy i z niechcianym najemcą musimy się zgłosić do sądu. W obecnych realiach sprawa taka może się ciągnąć 4-8 miesięcy. Dodatkowo wyżej wymieniona ustawa mówi o tym, że w okresie od 1 listopada do 31 marca nie można nikogo “wyrzucić” z mieszkania. W tym momencie może nam przyjść z pomocą umowa najmu okazjonalnego. Po pierwsze, nieuczciwy najemca na sam termin “najmu okazjonalnego” wycofa się po prostu i nie podpisze tej umowy. Już samo to może wzbudzić naszą czujność. Po drugie, skracamy sobie kilkumiesięczną batalię sądową z najemcą i od razu przy podpisaniu umowy dostajemy wypis notarialny, który jest naszym zabezpieczeniem. Po trzecie w przypadku najmu okazjonalnego nie jest ważne, czy mieliśmy do czynienia z kobietą w ciąży, czy z emerytem, oraz czy jest to okres pomiędzy 1 listopada a 31 marca. Zrywamy umowę najmu i prosimy najemców o opróżnienie i opuszczenie lokalu. Jedyna sytuacja, w której najem okazjonalny nie ratuje, to okres 3 pełnych miesięcy zwłoki w płaceniu czynszu. Ale licząc plusy przeciwko minusom uważam, że nie posiadamy obecnie lepszego zabezpieczenia niż ta umowa. Oczywiście, wiąże się ona z dodatkowym kosztem 200-300 zł, które zapłacimy u notariusza, ale myślę że jest to kwota warta naszego spokoju przez cały okres najmu”.
Niestety, ale nasze prawo jest dość problematyczne. Nie wiem gdzie, ale słyszałem, że najmu okazjonalnego nie stosuje się w przypadku długich okresów. Jak sama nazwa mówi “okazjonalny” stąd pytanie czy jeśli pomimo tego, że my mamy papier od notariusza to od tak możemy wejść i kogoś wyrzucić z mieszkania? Oczywiście jeśli zalega nam dłużej niż 3 miesiące. Wzywamy policję czy co? Utrudniamy życie?